Quebonafide wrócił - w pięknym stylu. Dosłownie. Jego nowy utwór "Futurama 3 (fanserwis)" w 24 godziny zrobił na Youtube ponad milion wyświetleń. Biorąc pod uwagę obecną popularność muzycznych serwisów serwisów streamingowych, to jest rezultat godny pochwały.
Muzyka, warstwa liryczna Que, tęsknota ze strony publiki – to jedna strona medalu tego sukcesu. Druga to teledysk autorstwa profesora Andrzeja Dragana, który nie tylko genialnie opowiada o fizyce i sztucznej inteligencji, ale również udziela się artystycznie. Znany jest również jako autor zdjęć do kampanii reklamowych takich marek jak Converse, Energizer, PlayStation, Xbox, czy Play, a w przeszłości produkował teledyski m.in. dla Behemotha czy Hani Rani.
Nowe dzieło Dragana (bo tak trzeba je nazwać) już można uznać za przełomowe w polskiej muzyce. Dlaczego? Jak powiedział sam autor teledysku. wszystkie tła scenograficzne zostały wygenerowane przez AI. Podobnie jak inne deep fejki, co pozwoliło zamknąć zdjęcia w jednym dniu. W skrócie, znaczna część teledysku to zasługa sztucznej inteligencji, a sam efekt jej pracy (?) jest naprawdę imponujący.
"Oczywiście cała edycja i postprodukcja na laptopie. Życzę powodzenia wszystkim mięsnym interfejsom wątpiącym w miażdżącą przewagę uzyskiwaną w produkcji filmowej dzięki AI. Przypomnę, że zaledwie po paru miesiącach od pojawienia się tej technologii na powierzchni planety. I na osłodę: dzień przed premierą Sory Yann LeCun zapewniał w swoim stylu, że nie mamy szans aby obecna generatywna technologia umożliwiała tworzenie filmów. Bo to przecież tylko mnożenie macierzy (uśmiech)" - napisał na portalu X prof. Dragan.
Gołym okiem widzimy więc jak AI wchodzi w świat sztuki. Humanizm może się przed tym bronić rękoma i nogami, ale nic na to nie poradzi - kroku wstecz już nie ma. Czułość i wyrozumiałość na dzieło ludzkiej ręki nie są kryteriami, którymi kiedykolwiek kierowali się producenci przy delegowaniu potężnych budżetów idących na produkcje filmowe, a tym bardziej reklamowe. Tyczy się to również innych branży.
W świecie sztuki już panuje termin "sztuka AI". Być może za kilkadziesiąt lat dzieci będą się o niej uczyć, tak jak o impresjonizmie czy futuryzmie. Kierunki sztuki mają to do siebie, że są zmiennie. Socrealizm nie trwał 1000 lat - na szczęście - i nie spowodował końca ludzkiej kreatywności.
Tak samo będzie ze sztuką AI.
Podziwiajcie: https://www.youtube.com/watch?v=MMryYio0v6k
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz