W przypadku uzależnienia od alkoholu i papierosów natychmiast myśli się o aspektach zdrowotnych. Przy uzależnieniu od hazardu – o pieniądzach. Mało kto jednak myśli o następstwach uzależnienia od pornografii. Na pierwszy rzut oka są one niewidoczne. Ba, pornosy tak sprawnie zadomowiły się w obecnej kulturze, iż zapanowała wszechobecna ich akceptacja. Przecież to nic złego. Na pozór, największe dramaty z tego powodu odbywają się w związkach oraz w małżeństwach...
Paradoksalnie, tematem tabu nie jest już sama pornografia. Tematem tabu jest mówienie o następstwach ich konsumpcji. I nie chodzi tu o aspekt religijny, a psychologiczny. Świat stał się jednym wielkim pornosem – chcesz zaspokoić swoje oko? Wystarczy wejść na Instagrama, wyszukać profil jednej czy drugiej modelki lub modela i masz wszystko jak na tacy. Duże cycki, krągła dupa, wyrzeźbiony brzuch, biceps niczym u Herkulesa. Mało? Kilka kliknięć i masz dostęp do nieograniczonej ilości filmów dla dorosłych, gdzie aktorki aż kipią seksapilem. Słowem, świat idealny istnieje!
Otóż nie. Świat nie jest idealny, pozbawiony brzydoty, jak próbuje to wmówić mózgowi pornografia. Kobiety mają cellulit na nogach i na pupie. Fałdki na brzuchu – a kto ich nie ma? A mimo to ludzie wciąż wierzą w ten nierealny świat. Problem następuje wtedy, gdy ten zderza się z rzeczywistością... Współczesny ekshibicjonizm nie przysłużył się podniesieniu poczucia własnej wartości u kobiet, przeciwnie, wykreował tendencję do odrzucania własnej tożsamości. Traktowania siebie jako przedmiot a nie podmiot. Naturalna kobieca wrażliwość ustępuje miejsca męskim wzorcom zaspokajania potrzeb seksualnych, skupionych na “posiadaniu”. I to jest błąd!
O uzależnieniach behawioralnych zwykło się myśleć jako o mniej poważnych niż od narkotyków czy alkoholu. Tymczasem badania pokazują, że mózg pod wpływem pornografii zachowuje się podobnie, a nawet może ulec trwałym uszkodzeniom. Badania wykazują, że na szkodliwe działanie pornografii najbardziej narażone są osoby przed 25. rokiem życia. W przypadku pornografii konsumenci przekraczają kolejne granice bardzo szybko. Wielu z nich przyznaje, że w ciągu kilku miesięcy regularnego oglądania filmów pornograficznych sięgnęli po treści, które na początku były dla nich odrzucające i obrzydliwe.
Ten sam proces dotyczy dzieci i młodzieży. Nastolatki, które regularnie oglądają pornografię (z badań wynika, że połowa chłopców ogląda pornografię częściej niż kilka razy w miesiącu, a aż 15 proc. z nich robi to raz dziennie lub częściej!) również nabywają wspomnianej tolerancji. Nietrudno jest wyobrazić sobie, jaki ma to wpływ na rozwój ich seksualności – aż 20 proc. dorosłych mężczyzn, którzy oglądają filmy pornograficzne, potrzebuje ich przed kontaktem seksualnym z partnerką…
Badania pokazują, że spośród wszystkich form rozrywki online, takich jak hazard, gry, surfowanie i portale społecznościowe, pornografia ma największą tendencję do uzależniania. Ponieważ użytkownicy porno stają się znieczuleni na skutek ciągłego wydzielania wysokich dawek dopaminy, często uważają, że nie mogą czuć się normalnie bez uczucia haju, które im ona daje. Niektórzy twierdzą, że czują się zaniepokojeni lub są w dołku psychicznym, dopóki nie mogą wrócić do swoich materiałów pornograficznych. Gdy zagłębiają się w ten nawyk, możliwość wyboru często staje się coraz trudniejsza. Wielu z tych, którzy próbują przełamać swoje przyzwyczajenia dotyczące pornografii stwierdza, że naprawdę trudno je zmienić.
Pornografia okazuje się bardzo skuteczna w tworzeniu nowych, długotrwałych ścieżek neuronalnych w mózgu. W rzeczywistości porno jest tak okrutnym konkurentem, że prawie żadna inna działalność nie może się z nim równać. Jeszcze kilka lat temu, pornografia była częstym powodem zgłoszeń na terapię małżeńską. Dziś, mało kto o tym mówi. Nie dlatego, że problem znikł, ale dlatego, że granice zostały tak dalece przesunięte, że pornografię zaczęliśmy traktować jako normę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz