Bądź grzeczny!

Zawsze jesteśmy proszeni o zrozumienie czyjegoś punktu widzenia, nieważne jak przestarzałego, głupiego czy nieznośnego. Jestem proszony o ukrywanie mojego punktu widzenia przed nimi, ze strachu przed ich strachem ...

Aż tak mądry nie jestem, aby wymyślić powyższe słowa – ich autorem jest najbardziej znany piewca brzydoty, Charles Bukowski. Tak naprawdę, co to oznacza bycie grzecznym? Kiedyś: nie skacz, nie kręć się, nie zsuwaj z wersalki, nie płacz. W fazie dojrzewania chyba każdy słyszał magiczne, nie pyskuj, czyli po prostu nie miej swojego zdania. Nie okazuj swojego niezadowolenia, bo powinieneś być zadowolony z wszystkiego, co starszy mówi i robi. Pasuj do "układanki", bądź pasywny, masz być miękki, aby "wpasować się w szczeliny systemu", jak trafnie przyznała Katarzyna Nosowska w programie Kuby Wojewódzkiego. 

Nasze społeczeństwo jest grzeczne. Jest zdecydowanie za grzeczne. Pierwiastek buntu i szaleństwa został skutecznie z nas stłumiony na etapie wychowania. Przywołując ponownie Bukowskiego, niewolnictwo nigdy nie zostało zniesione, po prostu zostało rozciągnięte na wszystkie kolory.

Tak jest jednak wygodniej i widzimy to szczególnie dziś. Nikt nie będzie przecież domyślał się, co jest dla Ciebie ważne, dopóki na głos, wyraźnie tego nie wypowiesz. A więc możesz żyć w spokoju. Nie zadawaj pytania, dlaczego tak jest, dlaczego tak wygląda nasza rzeczywistość? Nawet w ogólnodostępnej Wikipedii można odnaleźć definicję, że asertywność w psychologii to termin oznaczający: "Posiadanie i wyrażanie własnego zdania oraz bezpośrednie wyrażanie emocji i postaw w granicach nienaruszających praw i psychicznego terytorium innych osób oraz własnych, bez zachowań agresywnych, a także obrona własnych praw w sytuacjach społecznych. Jest to umiejętność nabyta”. Dokonałeś wyboru pomiędzy byciem asertywnym a byciem grzecznym. 

Paradoksalnie, jeśli dorosły człowiek jest „grzeczny” wobec starszych i mądrzejszych oraz nie potrafi im się przeciwstawić niezależnie od tego, co robią, wcale nie świadczy to o jego kulturze, tylko o tym, że nie jest dorosły.

Jak napisał śp. Paweł Zarzeczny, jeżeli więc jesteś mądry, masz w ręku książkę lub gazetę, nie możesz nie zauważyć, że masz głupszych szefów od siebie. Ale twoja inteligencja każe ci o tym... milczeć. Jako człek mądry nie możesz mówić prawdy - bo inaczej stracisz przyjaciół. Oni chcą żyć w swoim bezpiecznym świecie, a ty, mówiąc coś zbytnio wprost, uznany zostałbyś za heretyka. Kopernika. Ale - inteligencja to przecież wybaczanie, przepraszanie za nieswoje nawet grzechy, defensywa.



Brak komentarzy:

INSTAGRAM FEED

@soratemplates