Wielkomiejski szum, w jego centrum ja
Wyprany z emocji myślę o egzystencji
Czekając na światło, czekając na znak
Klnę pod nosem - nie lubię poezji.
Poezja to oddanie, poezja to uczucia
Nie potrafię ich już dostrzec w ludziach ...
Poezja to nadzieja, poezja to romantyzm
Popadliśmy wszyscy w atawizm
Chciałem nieraz, zatrzymać eutymie
Afirmować życie na przekór dekadentom
Za krótko ... Czemu trwało to jedynie chwile!
Wtedy spotykamy się znów. Moja droga poezjo.
Ta kartka ma łzy, ta kartka ma krew
A przed nią ja, całemu światu wbrew
Słowa powodują poczucie synestezji
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz