Widzę Twoją śliczną twarz.
Niestety...To tylko jeden raz.
Przechodzimy obok siebie obojętnie.
Rzuciłaś jedynie jednorazowe spojrzenie.
Trzymam w ręku coś jednorazowego.
Przeraża mnie ewidencja tego.
To tylko jednorazowy pocałunek ?
Jak małe dziecko krzyczę po ratunek.
Boję się, że możesz być na jeden raz.
Niczym kubek kawy, który w ręku masz.
Choć pragnę, aby to trwało wiecznie.
Takie myślenie jest bardzo niebezpieczne.
Zaraz spłonie jednorazowy płomyk nadziei.
Będę myśleć, przewidywać, a nic to nie zmieni.
Ciało i rozum to tylko jednorazowy twór.
Jednak nieśmiertelny jest tylko nasz duch.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
1 komentarz:
Jak pięknie napisane :)
Zapraszam do mnie, może wspólna obserwacja? :)
veronicalucy.blogspot.com
Prześlij komentarz