Straciłem cząstkę siebie nieodwracalnie.
Nie powstrzymałem własnych zapędów
lecz nie żałuje popełnionych błędów.
Ty i ja. Tylko do nas należał świat.
Nienaturalnie pozbawiony jakichkolwiek wad.
Do dziś rozpoznaje Twój zapach.
Choć myśleć o tym mi nie wypada.
Mój głos doniosły jak Hasmik Papian.
Czasem czuję się jak Hero z opowiadań.
Nie mam zamiaru broni składać.
Nie mam zamiaru do niczego wracać.
Nie jedna Czarna myśl w umyśle mym.
Piękne chwile ulotne niczym Siwy dym.
Jestem ciągle w skrajnościach rozdarty.
Jednak żaden ze mnie Kozieł ofiarny.
Wielu pragnie cofnąć czas....
Ja nie. Błędy dały mi lekcje.
Bez nich byłbym dalej dzieckiem.
Cudowne momenty ? Ja ciągle wierze,
że przede mną w życiu jest to co najlepsze.
2 komentarze:
Piękny wiersz! A może to nie tylko wiersz i brakuje dobrego bitu? Niecierpliwie czekam na odpowiedź! :)
Nie, nie żadnego bitu :D Nie umiem rapować, a tym bardziej śpiewać ;) Poza tym zwrotki w rapie mają po 16 wersów ten wiersz ma 21- do żadnego bitu, by nie pasował ;) Ale wiele wierszy jak podłożysz do bitu (np.Tuwima) można świetnie zarapować ;)
Prześlij komentarz