Niekiedy tracisz coś tak Tobie bliskiego.
Cudowna miłość, najlepszy przyjaciel...
A ten dar idzie w ręce kogoś innego.
Bo w życiu nic nie trwa wiecznie.
Nie warto płakać nad rozlanym mlekiem.
Wszelkie sentymenty są niebezpieczne.
Nie zapominaj o tym czego nie ma.
Potraktuj to jako, bolesną lekcję.
By iść do góry, by dotknąć nieba.
Spędziłeś z nią tyle pięknych chwil.
Na pamięć znałeś jej bicie serca.
Dziś widzisz ten skarb z nim.
Weź do siebie tych parę prostych słów.
Może druga strona teraz jest szczęśliwsza ?
To już nie Twa brożka, tak jak polski nie jest Lwów.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz