"Jeżeli funkcjonariusz publiczny zaangażuje się w hecę WOŚP, niech nazajutrz składa raport o zwolnienie ze służby", Tak brzmiał tweet posła PISu- Stanisława Pięty, notabene z mojego miasta. No cóż, jestem świeżo po oddaniu puszki dla Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, więc jako osoba, która uczestniczyła w tym od wewnątrz podzielę się paroma refleksjami.
Obecna władza w Polsce usiłowała zniszczyć tą piękną imprezę, której to już jest 24 edycja. Ludzie się sprzeczają "lepsza Szlachetna Paczka!", lub "wolę dać Owsiakowi niż kościołowi!". Ja to porównuje ze sprzeczką zawodników w jednej drużynie, który z nich strzeli więcej bramek. Powstała jakaś dziwna konkurencja, ci zebrali 54 miliony, tamci 53, czyli ci drudzy są gorsi. Nie lepiej to skalkulować i stwierdzić "dobrze, że tyle dobra w naszym kraju, obie organizacje zebrały, aż 107 milionów !" ?
Paradoksalnie ta nagonka na Jurka Owsiaka, przyniesie więcej korzyści, aniżeli strat. Gdy chodziłem z puszką i zbierałem pieniądze wiele pojawiło się komentarzy typu "zrobię na złość pisiorom". Służba publiczna, którą Pan poseł Pięta chciałby wyrzucić z pracy ? Nazajutrz nie byłoby straży, wojska i pogotowia. Mnóstwo wolontariuszy włączyło się w WOŚP i co w tym złego ? Powinniśmy się cieszyć, że w naszym kraju nie brakuje ludzi dobrej woli i chyba nigdy nie braknie.
Co ludzie wytykają Owsiakowi ? "Owsiak bierze większość pieniędzy dla siebie". Statystyki mówią, że tylko 4 centy z jednego dolara Jurek zostawia we własnej kieszeni. To nie jest dobry wynik ? Ci ludzie muszą też z czegoś żyć, nawet jak to jest organizacja charytatywna. Woodstock ? To jest główny problem kościoła i dlatego widzimy tę wojnę polsko- polską, a także jest to pretekst, aby wspierać organizacje katolickie. Caritas działa czasem skandalicznie, aby otrzymać dary, należy mieć określony dochód, czyli jak granicą przykładowo są zarobki 500 zł, to jak ktoś zarabia 501 zł nic nie dostanie. Osobiście nie popieram "Woodstocku", jednak to nie może przekreślać dokonań Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Myślę, że cała ta szopka polega na odwróceniu uwagi na własne grzeszki obecnej partii rządzącej. W najgorszy możliwy sposób.
Bycie wolontariuszem WOŚP było dla mnie cudownym przeżyciem, a też taką zagadką, chciałem sprawdzić jak to naprawdę wygląda. Osobiście życzę Jurkowi Owsiakowi, dalszej wytrwałości i odwagi. Człowiek wziął się znikąd i stworzył wielką fundacje, znaną na całym świecie. Nie dajcie się politykom i ich subiektywnej, często błędnej ocenie, po prostu pomagajcie.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz