Już jestem dorosły Święty Mikołaju !
Coraz częściej bywam na skraju.
Piszę do Ciebie z paroma prośbami.
Pragnę zawsze radzić sobie z problemami.
W głębi czuję ogromne szczęście.
Nie wiem, gdzie mnie jutro zaniesie.
Chwile życia uciekają mi przez palce.
Proszę, daj mi zatrzymać je na zawsze.
Mam prawię wszystko. Czego mogę chcieć ?
Pragnę w przyszłości cudowną rodzinę mieć.
Ja takiej nie miałem. A pisałem do Ciebie wiele razy.
Prosiłem i błagałem, a Ty nie dałeś mi szansy !
Naiwny jak ja pisze cierpliwie. Pisze pokornie.
Wierzy, że jest Święty Mikołaj, który mu odpowie.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz