Nie widać słońca ani księżyca.
Za oknem piękne lato i śnieżyca
Po polanie biegają psy i koty.
Przed oczami ciemne i jasne kolory.
Ludzie się kochają i nienawidzą.
We mnie zapał, a zarazem nicość.
Kwiaty kwitną, więdną także.
Nic nie potrzebuje, a ciągle marzę.
Kocham, choć nie wiem czy potrafię.
Unoszę się do góry, lecz chodzę po trawie.
Wyrastają lasy, a tam płoną kolejne.
Jedni są bogaci, inni prowadzą życie biedne.
Życie to komedia. Życie to dramat.
Nie wiadomo, jaka scena będzie odgrywana.
P.S Zapraszam do obserwowania mojego profilu na instagramie :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz