Dla ludzi świat przyjmuję barwę szarą,
kiedy cały czas patrzą jak mosty się palą.
Zakładają sobie na ręce kajdanki,
Być szczęśliwym nie dają rady.
Po co żyć sentymentami kiedy jest jutro ?
Ludzie przychodzą, ludzie odchodzą.
Te kajdany uczynią twą przyszłość okrutną.
Bądź walecznym lwem, a nie smutną owcą.
Myślę o ludziach których już przy mnie nie ma.
Tak bywa. Życzę wam wszystkim jak najlepiej.
Ja mam misję, chcę być jeszcze bliżej nieba.
Ściągam te kajdanki, jestem wolnym człowiekiem.
Liście na drzewie usychają i po czasie spadają.
Z ludźmi też się czasem dzieję źle i upadek zaliczają
Nie mam czasu patrzeć na ten przykry obraz.
Dla tych co są przy mnie moje serce płonie.
Dla tych co przy mnie nie ma to twardy głaz.
Zakładając kajdanki musisz się pogodzić z wyrokiem.
Twoje życie będzie szare i bez żadnej przyszłości,
Wolisz żyć jutrem czy cieszyć się tym co Ci życie przynosi ?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz