Artyści


Nie jestem artystą, jestem rzemieślnikiem 
Szkole swój warsztat żeby być mistrzem.
Mam sto tysięcy pomysłów na sekundę
Serdecznie pozdrawiam środowiska twórcze.

Nie podwyższysz mego ego mówieniem, że
jestem artystą, nie jestem upadłym aniołem,
jak mefisto. Stoję twardo na ziemi jak stałem.
Jednak wiem, że Ty o takim tytule marzysz.

Jestem synem tego miasta, nikogo utalentowanego.
Sam ciężką pracą doszedłem do talentu szlachetnego.
Nie jestem na sprzedaż, nie mam żadnej ceny,
a artyści chcą za swą ciężką prace tantiemy.

Każdy chciałby się poczuć choć przez chwilę artystą.,
Nie dla mnie ten tytuł. Dla mnie pozostałe jest wszystko.

Wielcy artyści się nie śpieszą, oni pieszą swe dzieło,
Ja jednego ani drugiego nie robię na przekór pozerom.
To Ci którzy fałszywie nazywają sztuką swą twórczość.
Pomyśl kiedy nazwiesz się artystą czy to prawdomówność.

Też chciałbym się poczuć jeden dzień jak Da Vinci
jak Mickiewicz, Coelho i Ci pozostali wszyscy.
Może kiedyś wejdę w swej twórczości na taki etap.
Wtedy powiem, że artyzmem są moje arcydzieła.

Tytuł artysty oddam w ręce, mej kobiecie.
Maluje, rzeźbi tak bardzo ją za to cenie.
Ja tylko przelewam to co w głowie mej siedzi.
Nazywasz mnie artystą, bo oni dziś są tak potrzebni.

Może mam w głębi duszę artysty, takiego mnie znają,
Jednak to nie ja, lecz inni ludzie ten tytuł nadają.







Brak komentarzy:

INSTAGRAM FEED

@soratemplates