Przekładam znowu coś na jutro.
Boże! To przecież jest za późno.
Jutro to nasz wróg awruk wielki,
Nic nowego, był nim przez wieki.
Bardzo mi się nie chcę, ale dam radę.
Dziś będę mieć wszystko poukładane.
Mam znów setki spraw na głowie.
Myślę sobie "może jutro to zrobię".
Budzę się ze snu., co za koszmar!
Dzisiaj jakoś domknę ten rozdział.
Optymizm niestety ode mnie ucieka,
a coraz więcej obowiązków się zbiera.
Chciałbym wyjść na spokojny spacer.
Niestety dziś mam zrobić jakąś pracę.
Chyba wyjdę spełnić jakiś piękny sen.
A praca ? Przecież jutro też jest dzień.
Jutrze ! Dziś Ty unosisz się zwycięstwem.
Nie ciesz się tak bardzo, jutro też jest dzień.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz