Popularne jakże emotikony naprawdę mają jakąś magiczną wartość w dzisiejszych czasach. No bo przecież jak pisząc z kimś na fejsie dasz kropkę na końcu zdania to oznacza najczęściej że ktoś jest obrażony albo zdenerwowany. Nie mówię że to jest złe zjawisko, sam używam emotikonów zawsze, daje kropkę na końcu zdania lecz zastanawiam się jakie byłyby bez emotikonów a przecież mamy to coraz szerszą gamę emotikonów choćby na facebooku nie wiem jak na innych komunikatorach bo z innych nie korzystam. Dziwny jest ten fenomen ale tak już chyba musi być ostatnio jak pisałem z koleżanką która nie używa emotikonów czułem się dziwnie jakby nie chciała ze mną pisać a tak naprawdę nie było. Jedynym właśnie mankamentem tego zjawiska jest powstawanie takich stereotypów. A więc wniosek używajmy tych wszystkich "emotek"to nic złego a pokazują w jakim duchu i nastroju wysyłamy do kogoś wiadomość :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz